W śródmieściu Warszawy pękła rura. „Rzeczpospolita” wszczęła natychmiast śledztwo dziennikarskie, którego celem było ustalenie, czy awaria nie ominęła Pałacu Prezydenckiego. Nie ominęła. Czy jednak prezydent Kwaśniewski został pozbawiony ogrzewania? „Tego ustalić nam się nie udało – przyznał samokrytycznie reporter. – Urzędnicy prezydenta jak ognia unikali wypowiedzi na temat lodowatej wody w kranach”.
W „Tygodniku Solidarność” obszerny artykuł o sytuacji w TVP. Zwraca uwagę zwięzły, ale treściwy wstęp: „– Telewizja to skomplikowany układ czterech mniejszości: seksualnej, narodowej, finansowej i ubeckiej – mówi jeden z wieloletnich pracowników TVP. – Przedstawicieli pozostałych mniejszości też tam nie brakuje – dopowiada znany telewizyjny reporter, etatowy oficer MSW”.
Dlaczego portal internetowy Urzędu Miasta Gorzowa oraz finansowane z publicznych pieniędzy „Gorzowskie Wiadomości Samorządowe” przemilczały najbardziej sensacyjną informację ostatnich tygodni, czyli fakt aresztowania prezydenta miasta Tadeusza Jędrzejczaka? „Nie zamieszczamy tam sensacji, bo od tego są normalne gazety” – powiedziała „Gazecie Lubuskiej” szefowa miejskiego wydziału promocji.
Podkarpacka lewica ma za złe swemu szefowi Krzysztofowi Martensowi, że pozował dla „Polityki” w stroju barona. „To bardzo nie spodobało się ludziom” – powiedział „Gazecie Wyborczej” Grzegorz Budzik, młody działacz SLD z Rzeszowa.
Czytelnik „Trybuny” dzieli się na łamach taką oto obserwacją: „Nie wiem, czy państwo wiecie, że Hitler miał 164 cm wzrostu, Lenin 164, Stalin 164, Dzierżyński 164 i Jarosław Kaczyński także ma 164 cm”.