Szesnastu polityków PiS i LPR zrzeszonych w zespole na rzecz przywrócenia autorytetu władzy chce odkryć przyczyny osłabienia tego autorytetu, opracować etos polityka oraz podwyższyć jakość pracy parlamentarnej. Do tego grona zaproszono jedynie partie odwołujące się do tradycji konserwatywnych, czyli według stojącego na jego czele Artura Górskiego: PiS, LPR i PO. Platforma Obywatelska, choć według zapewnień Górskiego też miała się w nim znaleźć, odmówiła. Zdaniem Donalda Tuska pomysł skłonienia ludzi do kochania władzy jest „raczej frywolny”. Nie uważają tak niezaproszone do ratowania autorytetu władzy partie – PSL, SLD i Samoobrona, które są tym pominięciem wręcz oburzone. Wiceszefami zespołu są Przemysław Alexandrowicz (PiS) oraz Wojciech Wierzejski (LPR), sekretarzem Daniel Pawłowiec (LPR). Na kolejnym posiedzeniu w styczniu politycy mają przyjąć plan prac zespołu.