Belgijski najwyższy sąd apelacyjny postanowił, że premier Izraela Ariel Szaron mógłby odpowiadać w tym kraju za zarzucane mu zbrodnie wojenne, ale dopiero kiedy przestanie być premierem. Grupa Palestyńczyków, korzystając z uchwalonego w Belgii prawa pozwalającego skarżyć do tamtejszego sądu zbrodnie wojenne popełnione gdziekolwiek na świecie, pozwała Ariela Szarona pod zarzutem, że jako ówczesny minister obrony Izraela odpowiada za masakrę w obozach uchodźców na okupowanym terenie Libanu w 1982 r. Do sądu w Belgii wpłynęły też oskarżenia o zbrodnie wojenne przeciwko Jaserowi Arafatowi, Fidelowi Castro i Saddamowi Husajnowi.
Polityka
8.2003
(2389) z dnia 22.02.2003;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 14