Archiwum Polityki

Głosy i glosy

To nie użycie siły wywołuje ataki terrorystów, tylko wrażenie, że jesteśmy słabi.
Dick Cheney
wiceprezydent USA
Na czas zjazdu demokratów prezydent Bush wziął tydzień urlopu od polityki na rancho w Teksasie. Za to jego zastępca Cheney zaatakował Kerry’ego za krytykę wojny w Iraku. Póki demokraci unikają frontalnego starcia z Bushem, mogą mieć nadzieję na głosy jeszcze niezdecydowanych. Ale kiedy rzucą ekipie Busha rękawicę na polu bezpieczeństwa narodowego, mogą słono zapłacić.

D

emokracja to rzecz trudna i niebezpieczna.
Colin Powell
minister spraw zagranicznych USA
Powell przypomniał o tym, bo fala porwań cudzoziemców w Iraku sprowokowała nową dyskusję, jak rządy mają reagować na żądania porywaczy. W ciągu ostatnich czterech miesięcy porwano w Iraku prawie 70 obywateli z ponad 20 krajów. Terroryści żądają zwykle wycofania się kraju lub firmy z Iraku i grożą zamordowaniem zakładników lub odwetem w razie odmowy. Często okazuje się, że porywaczom nie chodzi o ideologię, tylko o pieniądze.Są bardziej chętni do rokowań za pośrednictwem duchownych muzułmańskich. Nie zmienia to jednak moralnego dylematu, czy w ogóle z nimi rozmawiać. Większość polityków demokratycznych zaciska zęby i odmawia.

N

igdy w całym mym życiu nie przydarzyło mi się coś równie szatańskiego.
Catherine Zeta Jones
aktorka, wyjaśniając w sądzie skargę przeciwko oskarżonej kobiecie, która wysłała jej 19 listów z pogróżkami
Jakaś najwyraźniej niespełna rozumu 32-letnia Amerykanka Dawnette Knight pisała do walijskiej aktorki makabryczne listy, grożąc porąbaniem na kawałki. Listy te – bez wątpienia – mogły aktorkę wyprowadzać z równowagi i serdecznie jej współczujemy.

Polityka 32.2004 (2464) z dnia 07.08.2004; Świat; s. 38
Reklama