++
Miloš Forman początkowo nie chciał kręcić „Amadeusza”, biografie kompozytorów kojarzyły mu się bowiem niedobrze – z socjalistycznymi produkcjami. Zdanie zmienił dopiero po obejrzeniu sztuki Petera Shaffera, w której pomiędzy konflikt Salieriego z Bogiem wpleciona została postać i muzyka Mozarta. Niemal w dwadzieścia lat po premierze filmu otrzymujemy dzięki dystrybutorowi Warner Bros. Poland DVD z reżyserską wersją dzieła. „Amadeusza” z cyfrowo poprawionym dźwiękiem i obrazem wzbogacono o dwadzieścia minut scen nieprezentowanych w kinie oraz wersję językową z polskim lektorem. Przyznam, że zawsze istnieje we mnie pokusa obejrzenia filmu w wersji reżyserskiej, nieskrępowanej prawami dystrybucji. Tym razem jednak dobrze się stało, iż nad kinową wersją czuwał ktoś z nożyczkami. W wersji Formana film staje się przegadany. Zupełnie zbędne i przypadkowe wydają się niektóre sceny, np. Mozart dający lekcje muzyki pośród ujadających psów czy Konstancja Mozart rozbierająca się na schadzce z Salierim (chce w ten sposób zdobyć dla męża muzyczne zamówienia). Bardzo ciekawa jest natomiast druga płyta z godzinnym dokumentem. Pełen anegdot film o zetknięciu się hollywoodzkiego świata z socjalistyczną stolicą Czechosłowacji, gdzie „Amadeusz” był kręcony, ogląda się po prostu świetnie. Dlatego na półce z filmami trzymał będę obie wersje filmu: kinową i reżyserską, nie zapominając, że dzięki „Amadeuszowi” więcej ludzi poznało muzykę Mozarta niż dzięki filharmonii.
Marek Sobczak
$$$1$$$
+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe