Wróci, nie wróci? – zastanawiał się świat. Przez ponad tydzień Edyta Górniak trzymała wszystkich w napięciu, by w końcu odtrąbić na swojej stronie internetowej wielki come back. Następnego dnia na pierwszej stronie „Faktu” można było przeczytać o triumfalnym powrocie w artykule „Edycie wraca mleko”. Przypomnijmy, że głównymi winowajcami wstrzymania laktacji byli dziennikarze, którzy swoimi nieprzemyślanymi artykułami doprowadzili organizm piosenkarki do spustoszenia. Wszystko wróciło do normy dopiero wtedy, gdy dziennikarze przeprosili.
Lada moment ukaże się na rynku księgarskim dzieło autorstwa boksera Dariusza Michalczewskiego. Jest to opowieść o zmaganiach intelektualnych stolarza, który chciał zrobić maturę. Niepowodzenia życiowe odbijał sobie na kolegach. Szło mu tak dobrze, że w końcu został mistrzem świata. Ale nie dlatego warto mieć tę książkę. Jest to chyba pierwsza na świecie książka, której autor nie przeczytał.