Od przyszłego roku z francuskich szkół mają zniknąć dystrybutory z wysokokalorycznymi napojami gazowanymi i słodyczami, a reklamom tych produktów w telewizji i radiu towarzyszyć mają specjalne ostrzeżenia przed ich nadmierną konsumpcją – podobne jak te, które towarzyszyły kiedyś anonsom papierosów i napojów alkoholowych, zanim zostały zabronione. Przyczyną tych i wielu innych działań jest alarmujący raport dotyczący błyskawicznie rosnącej otyłości Francuzów, którzy przez całe pokolenia potrafili utrzymać linię. Dziś problem dotyczy 12 proc. społeczeństwa, kiedy przed pięciu laty – 8,2 proc., a w 1990 r. – tylko 6 proc. Zaraza ta, głównie atakująca młodzież, przyszła z Ameryki – konkludują autorzy raportu. Zalecają oni pilne powołanie Narodowej Agencji Walki z Otyłością. Epidemia dziecięcej otyłości dotarła też do Polski. Czytaj s.72.
Polityka
34.2004
(2466) z dnia 21.08.2004;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 15
Reklama