Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Syn sławnego ojca

++

John Lee Hooker

to nazwisko znane nawet tym, którzy nie interesują się specjalnie bluesem. Dlatego od razu uprzedzam – John Lee Hooker junior to nie ta sama osoba. To syn Mistrza, od wiosny 2004 już tworzący własną historię fonograficzną. Jego płyta „Blues With a Vengeance” zaskakuje, i to zaskakuje pozytywnie. Junior nie próbuje podłączyć się pod legendę sławnego ojca. Nie podrabia jego stylu, nie korzysta nadmiernie z jego dorobku kompozytorskiego. Owszem, znajdziemy tu rzeczy Seniora – „Boom Boom” i „One Bourbon, One Scotch, One Beer”, ale Młody wykonuje je po swojemu, świadomie dystansując się od oryginałów. Zresztą, jak sam mówi, jego muzyka to mieszanina rhythm and bluesa, jazzu i bluesa klasycznego. Młody Hooker również komponuje i pisze teksty. I to dobre. Myślę, że Hooker Senior z zadowoleniem spogląda z zaświatów na poczynania swoich dzieci. Córka Zakiya już zaistniała na rynku, teraz syn pokazuje się z bardzo dobrej strony. Osobiście polecam jego pierwszą samodzielną płytę.

Jon Lee Hooker jr., „Blues With a Vengeance”, Kent Music 2004

Wojciech Mann

$$$1$$$


+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 34.2004 (2466) z dnia 21.08.2004; Kultura; s. 57
Reklama