Archiwum Polityki

Gwiazda prokuratora

Gościem Daniela Passenta w Salonie „Polityki” w Sopocie był Kazimierz Olejnik, zastępca prokuratora generalnego. Oto fragmenty jego wypowiedzi.

Niezależność prokuratury jest moim marzeniem. Prokuratura musi być oddzielona od Ministerstwa Sprawiedliwości, na czele którego siłą rzeczy stoi polityk. Po drugie – prokuratorzy muszą czuć się bezpiecznie na swoich stanowiskach. W tym celu powinna zostać wprowadzona kadencyjność, podobnie jak w NIK i IPN. Na razie można zwolnić prokuratora jednym pociągnięciem pióra albo komenderować nim w inny sposób.

Zabójstwo gen. Marka Papały

to pierwsza sprawa, którą przeczytałem po objęciu stanowiska. Dużo już zrobiono: jednemu podejrzanemu przedstawiono zarzut udziału, wobec drugiego wystąpiliśmy do wymiaru sprawiedliwości Hiszpanii o rozszerzenie wniosku ekstradycyjnego, trzeci został nam w tych dniach przekazany przez RFN, spodziewamy się ekstradycji z USA czwartego z podejrzanych. Wiemy dużo więcej, choć nadal pozostaje niewyjaśniona kwestia zasadnicza – kto i dlaczego wydał zlecenie zabójstwa.

Kara śmierci.

Należymy do Unii Europejskiej, w której kara śmierci jest zniesiona. Mój własny pogląd w tej sprawie jest inny. W ciągu 23 lat pracy w prokuraturze stykałem się z mordercami, którzy niejednokrotnie zabijali na zlecenie mafii, i w ich resocjalizację nie wierzę, ale obowiązującego prawa nie kwestionuję.

20 tys. osób w kolejce do więzień

to zjawisko nie do zaakceptowania. Wiele powiatów postuluje budowę więzienia, bo to jest inwestycja, stwarza miejsca pracy, ale środki są ograniczone, trzeba wybierać – szkoły, szpitale czy więzienia. Trwają prace nad elektronicznym nadzorowaniem osób skazanych (bransoletki). Pojawiają się także sugestie amnestii, która odciążyłaby więzienia, ale nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania.

(P)

Polityka 22.2005 (2506) z dnia 04.06.2005; Salon Polityki; s. 102
Reklama