Pogłoski o zamknięciu przez władze Warszawy klubu Le Madame okazały się mocno przesadzone, podobnie jak te o rychłym bankructwie Teatru Studio Buffo. Obie sceny działają, o czym świadczy choćby trwający tam właśnie przegląd najnowszych produkcji Laboratorium Dramatu Towarzystwa Autorów Teatralnych, które po głośnym rozwodzie z Teatrem Narodowym poszukało schronienia na scenach niezależnych. Wszystkie prezentowane w czerwcu sztuki wyszły spod pióra młodych dramaturgów, a ich bohaterami są młodzi ludzie żyjący na styku szarej rzeczywistości i świata kreowanego przez kolorowe media.
Okrzyknięte kobiecą odpowiedzią na teatralny hit ostatniego roku – „Testosteron” Andrzeja Saramonowicza – „Tiramisu” Joanny Owsianko (reż. Aldona Figura) to portret siedmiu młodych pracownic agencji reklamowej w pogoni za sukcesem zawodowym. Maska bizneswoman tak ściśle przylgnęła im do twarzy, że nawet w chwilach szczerości trudno im przyznać się, że markowe ciuchy szczęścia nie dają. O sukcesie, tym razem rozumianym jako popularność medialna, marzy również para bohaterów „Urojeń” Pawła Jurka (reż. Krzysztof Rekowski). Ale popularność trwa krótko, a cena, jaką trzeba za nią zapłacić, jest wysoka. Z kolei „Sztuka mięsa” Jacka Papisa (reż. Krzysztof Jaworski) to rekonstrukcja wydarzeń, które doprowadziły do rozpadu przyjaźni trójki młodych ludzi wspólnie wynajmujących mieszkanie. Widz zmuszony jest do wzięcia na siebie roli arbitra, oceny argumentów każdej ze stron i wyciągnięcia wniosków.