Z horoskopu dla Barana, „Tina”. „Praca, finanse: trudności finansowe. Brak gotówki da ci się we znaki, bo w ogóle tego nie przewidywałaś”. Przypuszczam, że Baran, który przewidzi brak gotówki i tak będzie miał kłopoty finansowe.
Katarzyna z Wrocławia martwi się na łamach „Pani domu” o babcię i o psa. „Moja babcia ma małego pieska, kundelka. Twierdzi, że boi się on większych piesków i na spacerze ciągle bierze go na ręce. Moim zdaniem nie robi słusznie”. Słusznie Kasiu. Zaprowadź babcię do lekarza, może przestanie się w końcu bać.
Poprawianie wizerunku w ogóle jest kłopotliwe. Oto „Claudia” radzi kobietom w wieku 45 lat prostą kurację na wygładzenie zmarszczek: „Wieczorem, zanim położysz się spać, w miejscu zmarszczki naklejaj zwykłą taśmę klejącą, która zapobiegnie marszczeniu się czoła”. Oczywiście im więcej lat, tym więcej taśmy. I pomyśleć, że kiedyś mumie owijano prymitywnymi bandażami.
Równie ciężkie życie będą miały czytelniczki „Świata porad”. Oczywiście, jeśli wdrożą zaproponowany przez pismo program kuracji przywracającej młodzieńczy wygląd. Oto kilka pozycji: „Zmień miękki ręcznik na szorstki. Chodź na bosaka po naturalnych powierzchniach. Nie dotykaj niepotrzebnie twarzy i nie podpieraj się. Strój miny siedząc przed telewizorem. Napinaj pośladki, gdy jedziesz autobusem”. I pomyśleć, że w jednym autobusie może się znaleźć naraz kilka czytelniczek pisma – to musi być jazda.
Pod tytułem „Gdy włos głowy się nie trzyma” w piśmie „Świat kobiety” czytelniczka skarży się: „Miesiąc temu stosowałam dietę odchudzającą. Po kuracji z przestrachem zauważyłam, że włosy zaczęły wypadać mi garściami.