Archiwum Polityki

Wesoły jak Czech, smutny jak Polak

Szokująca groźba, że parlament polski zostanie objęty postępowaniem komorniczym z powodu niewypłaconych szpitalom świadczeń, świadczy o tym, że efekty działań polityków wobec służby zdrowia wracają do nich jak bumerangi. Polacy oceniają je bardzo krytycznie.

Stan opieki zdrowotnej od lat cieszy się stabilną negatywną opinią. Aż trzy piąte Polaków (61 proc.) jest z niej niezadowolonych.

Pozytywnie nastawiona jest jedna piąta (19 proc.), a nieco mniejsza liczebnie grupa wyraża opinie niejednoznaczne (17 proc.). Aż 46 proc. rodaków jest przekonanych, że sytuacja się pogarsza, 42 proc. nie widzi żadnych zmian.

Odpowiedzi te uzyskali ankieterzy CBOS. W ramach wspólnych międzynarodowych badań opinii publicznej GEOGR badano też respondentów z Czech, Węgier i Słowacji. We wszystkich krajach opieka zdrowotna była reformowana, a jej działanie było stałym przedmiotem krytyki społecznej i dyskusji.

Spośród porównywanych krajów obywatele Polski są najczęściej niezadowoleni.

Niezadowolenie dominuje również wśród Słowaków (54 proc. niezadowolonych, 11 proc. zadowolonych, a 32 proc. wyraża opinie niejednoznaczne). Według większości idzie ku gorszemu. Po nieudanej reformie na Słowacji jak i w Polsce podejmowano dalsze próby zmian zasad działania systemu.

Na Węgrzech niezadowolonych jest 37 proc. obywateli (22 proc. zadowolonych i 38 proc. niezdecydowanych), ale w stosunku do 2002 r. ich odsetek zmalał aż o 16 punktów. Badacze wiążą ten fakt z ogólną poprawą nastrojów w tym kraju.

Najbardziej optymistyczni są Czesi. Tu optymiści (36 proc.) przeważają nad pesymistami (27 proc.).

Zadowolenie Czechów ma, podkreślają badacze, ścisły związek z systematycznym zwiększaniem od 1990 r.

Polityka 24.2005 (2508) z dnia 18.06.2005; Społeczeństwo; s. 84
Reklama