Oto przykład, jak twórczo można potraktować pogardzaną przez wyrafinowanych melomanów formę płytowej składanki. Marc Minkowski, najwybitniejszy dziś interpretator muzyki Jeana-Philippe’a Rameau, zebrał uwertury, tańce i sceny instrumentalne z różnych, znanych i nieznanych, oper wielkiego francuskiego twórcy barokowego i połączył je w ciąg logiczny, pełen kontrastów i barw, wydobywając przy tym niezwykłą energetyczność tej muzyki. Te fragmenty rzeczywiście układają się w formę gigantycznej symfonii, której Rameau by zapewne nie napisał, bo tak długich symfonii wówczas nie komponowano, ale cóż, przecież nie było także CD. Tej płyty można słuchać na okrągło, na przykład podczas podróży na wakacje.
Rameau, Une symphonie imaginaire, Les Musiciens du Louvre, dyr. Marc Minkowski, DG (Archiv Produktion) 2005