Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Chrzczą bezkarnie

Co dziesiąty litr paliwa sprzedawanego na stacjach benzynowych jest fatalnej jakości. Kary za fałszowanie uległy więc zaostrzeniu, za chrzczenie można zapłacić nawet 1 mln zł grzywny, a nawet pójść do więzienia (do 5 lat). Są to jednak strachy na Lachy. W minionym roku Inspekcja Handlowa skierowała aż 251 wniosków do prokuratury, ale najczęściej są one umarzane. Sądy – łagodnie – ukarały zaledwie siedmiu nieuczciwych sprzedawców. Kosztowny monitoring jakości paliw, za jaki płaci budżet, nie wpływa na poprawę ich jakości. Chrzczenie bowiem nadal się opłaca.

Polityka 4.2006 (2539) z dnia 28.01.2006; Gospodarka; s. 40
Reklama