Archiwum Polityki

Z jezuitami do gwiazd

Kościół będzie wspierać ideę integracji europejskiej, ale księża nie powinni bezpośrednio agitować za tym, by Polacy głosowali w referendum za przystąpieniem do Unii – mówi prymas Józef Glemp. – Kościół będzie informował, a nie namawiał, zresztą robimy to już od roku – twierdzi o. Bogusław Trzeciak, szef Zespołu Ekspertów Episkopatu ds. UE. Podobnie jak dwaj pozostali członkowie zespołu jest jezuitą. Pisze doktorat o stosunkach państwo–Kościół na przykładzie konkordatu polskiego i hiszpańskiego. – Nie forsujemy jakiejś linii politycznej, jesteśmy roboczym zespołem przygotowującym opinie dla Episkopatu – podkreśla.  minionym roku każdy proboszcz otrzymał broszurę pt. „10 trudnych pytań o Europę i Polskę”, której współautorami byli m.in. abp Henryk Muszyński, bp Tadeusz Pieronek i min. Danuta Hübner. Zorganizowano objazdową wystawę po kościołach „Ku wspólnej Europie”, przedstawiającą wkład chrześcijaństwa w budowę jedności Europy. Finansowało ją przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce. Za unijne pieniądze powstał internetowy portal „Kościół–Europa”. Ta działalność budzi już kontrowersje. Jeden z autorów „Naszego Dziennika” nazywa o. Trzeciaka „kapelanem Unii Europejskiej”, a wśród internetowych komentarzy są i takie, w których porównuje się go do diabła. – Przyjmuję to z chrześcijańską pokorą – mówi o. Trzeciak – wypełniam misję, którą powierzyła mi Konferencja Episkopatu Polski i moi zakonni przełożeni. Zdaję sobie sprawę, że Unia budzi kontrowersje. Jak pokazują badania Instytutu Spraw Publicznych, poparcie duchowieństwa dla integracji z Unią Europejską jednak słabnie: opowiada się za nią ok.

Polityka 3.2003 (2384) z dnia 18.01.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 12
Reklama