Archiwum Polityki

Z Paszportami do Europy

Dziesiąta jubileuszowa edycja Paszportów „Polityki” miała wyjątkowy charakter: w obecności prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego i około tysiąca znakomitych gości, w tym kilkudziesięciu laureatów z lat poprzednich, przyznano nagrody artystom, wyróżniono – po raz pierwszy – kreatorów kultury, zaś całą uroczystość w Teatrze Muzycznym Roma w godzinnej transmisji pokazywał na żywo II Program Telewizji Polskiej.

Możemy z satysfakcją stwierdzić, że w ciągu ostatniej dekady Paszporty „Polityki”, nagroda, którą nasz tygodnik przyznaje za artystyczną odwagę i oryginalność, stały się rzeczywistą instytucją w polskiej kulturze. – Idea Paszportu, dowodu tożsamości twórczej pozwalającej przekraczać geograficzne i artystyczne granice, wzięła się z przekory – przypominał Jerzy Baczyński, redaktor naczelny „Polityki”. – Sądziliśmy, że powinniśmy pokazać naszą solidarność z artystami, którzy próbują przeciwstawić się tandetnej komercji. Świetnie rozwijające się kariery naszych laureatów pokazują, że dokonywaliśmy właściwych wyborów.

Tegoroczni zdobywcy Paszportów (odbierali je z rąk poprzednich laureatów)nawet podczas krótkich podziękowań dowiedli, że obok innych zalet cechuje ich również poczucie humoru. – Naprawdę nie wiem, co powiedzieć. Po raz pierwszy widzę tak wielu elegancko ubranych ludzi – mówiła Dorota Masłowska odbierając nagrodę za powieść „Wojna polsko-ruska”. – Miałem wygłosić pięć zdań, ale ponieważ nie wiem, czy sztukami plastycznymi interesuje się aż tyle osób, będę mówił krócej – oświadczył Marcin Maciejowski. – Kiedyś dostałem pocztą Paszport Polsatu, ale on nic w moim życiu nie zmienił.

Polityka 3.2003 (2384) z dnia 18.01.2003; Kraj; s. 24
Reklama