Szesnastu parlamentarzystów (w tym senatorowie Jan Szafraniec i Adam Biela oraz posłowie Stanisław Papież i Robert Strąk) ogłosiło bardzo ważny apel: „My, niżej podpisani, zwracamy się do Szanownych Państwa Kandydatów na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej o publiczną deklarację, iż nigdy nie byli i nie są członkami organizacji o charakterze tajnym, w rozumieniu dekretu Prezydenta Ignacego Mościckiego z 22. 11. 1938 »O rozwiązaniu stowarzyszeń wolnomularskich«. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej winien cieszyć się wysokim autorytetem politycznym i moralnym oraz pozostawać poza podejrzeniami o przynależność do organizacji tajnych”.
Józef Oleksy w „Rzeczpospolitej”: „Mam dość cynizmu tej części SLD, która co chwilę mami ludzi oczyszczaniem partii. Przy czym sama zawsze jest czysta, a więc może sięgać po stanowiska i władzę”.
Oleksy się ożywił politycznie po powrocie z wczasów w rządowym ośrodku w Bułgarii, gdzie odnaleźli go wysłannicy „Faktu”. Najpiękniejszy fragment relacji reporterskiej: „Na ten widok niemal nas zamurowało. Pośrodku złocistej plaży na niebieskim ręczniku ujrzeliśmy... Józefa Oleksego w pełnej krasie. Odziany jedynie w czarne slipki były premier i marszałek wystawiał swe piękne kształty na dotyk słońca”.
Deklaracja prof. Aldony Kameli-Sowińskiej, która startuje do Sejmu jako liderka Inicjatywy dla Polski: „Stawiamy na gospodarkę, nie na rozliczenia. Z teczki nikt zupy nie ugotuje, żadną przeszłością dzieci wykarmić nie można”.
Piosenkarza Krzysztofa Cugowskiego, który zamierza zostać senatorem z listy PiS, przepytywał dziennikarz „Dziennika Wschodniego”.