Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Poparcie dla Donalda Tuska rośnie, zaś pan K. w „Trybunie” się dziwi: „Kraj pokrywają coraz gęściej plakaty wyborcze Donalda Tuska, podpisane stanowczym stwierdzeniem »Człowiek z zasadami«. Ludziom choć trochę oczytanym slogan ten kojarzy się nieodparcie z tytułem głośnej sztuki J.P. Sartre’a »Ladacznica z zasadami«. Ale kogo w kampanii wyborczej obchodzą ludzie choć trochę oczytani? Jaki to procent głosów?”.

Tymczasem niczemu nie dziwi się wróżka Nina Buczek-Szymańska, która już przed miesiącem, kiedy sondaże na to nie wskazywały, powiedziała „Super Expressowi”, iż faworytem jest Donald Tusk, według chińskiej astrologii Kogut (a właśnie mamy rok Koguta). Przyszłość przyszłego prezydenta nie wygląda jednak różowo. Zdaniem wróżki, wkrótce po objęciu urzędu wyjdą na jaw jakieś afery, w które będzie on uwikłany, „i nastąpi zmiana”.

Dziś mało kto już o tym pamięta, ale w 2000 r. dokumentalistka Maria Zmarz-Koczanowicz zrobiła film „Jasnowidz”, którego bohaterem był Krzysztof Jackowski z Człuchowa na Pomorzu, z którego rad korzystają politycy. W filmie wystąpił m.in. początkujący wówczas polityk Andrzej Lepper, któremu jasnowidz przepowiadał piękną karierę, z najwyższym urzędem w kraju włącznie.

Jerzy Dziewulski, do niedawna poseł SLD, w „Fakcie” o kolarskich popisach kandydata na prezydenta Marka Borowskiego (który ogłosił, iż w polityce trzeba się kierować takimi samymi zasadami, na jakich funkcjonuje rower): „Tak, widziałem, jak Marek Borowski wyrypał się po pierwszych dwóch metrach w pierwszego siedzącego człowieka. To dowodzi, że nie siedział na rowerze od co najmniej trzydziestu lat.

Polityka 33.2005 (2517) z dnia 20.08.2005; Polityka i obyczaje; s. 98
Reklama