Archiwum Polityki

Kampania kontrolowana. Wybory 2005

Kontynuujemy naszą wspólną medialną akcję. Niezależni fachowcy weryfikują rzetelność wypowiedzi kandydatów do parlamentu i prezydentury, dokumenty programowe i hasła wyborcze, a wyniki przedstawiają: Polityka, Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, TOK FM, TVN, TVN 24, onet.pl

• Daniel Podrzycki
(Polska Partia Pracy):
„Rada ekspertów UE mówi, że 68-procentowy próg minimalnej płacy gwarantowanej, w stosunku do średniej krajowej, to taki próg, który daje rozwój gospodarczy kraju. (...) Minimalna płaca gwarantowana, jaką każdy pracodawca musiałby zapłacić za pracę pracownikowi za miesiąc jego pracy, będzie wynosiła 1679 zł. (...) Dzisiaj 33 proc. średniej krajowej stanowi minimalną płacę gwarantowaną”.

(TOK FM 14.09.2005).

Irena Wóycicka
(Instytut badań nad Gospodarką Rynkową):

To kompletny absurd. Nie ma żadnych zaleceń UE dotyczących wysokości płac minimalnych. Natomiast w najnowszym dokumencie dotyczącym Europejskiej Strategii Zatrudnienia Komisja Europejska zaleca, by wzrost płac realnych związany był ze wzrostem produktywności oraz uwzględniał sytuację na rynku pracy poszczególnych krajów.
Podwyższenie dziś w Polsce minimalnego wynagrodzenia do takiej sumy skończyłoby się ogromnym wzrostem bezrobocia. A bezrobocie to w Polsce główna przyczyna ubóstwa. Mielibyśmy więc, pewnie wbrew intencjom pomysłodawców, poważny wzrost liczby osób żyjących w ubóstwie. Dziś w Polsce minimalne wynagrodzenie otrzymuje niewielki odsetek zatrudnionych. Ale każda jego podwyżka pociąga za sobą także wzrost pozostałych płac oraz tzw. pozapłacowych kosztów pracy (ubezpieczeń itd.). To byłoby zabójcze dla polskiej gospodarki. Taki wzrost kosztów działalności gospodarczej musiałby spowodować spadek zatrudnienia i zwiększenie obszaru pracy na czarno – za bardzo niskie pensje, bez żadnych praw i zabezpieczeń socjalnych. Znaczenie ma i to, że 70 proc. bezrobotnych w Polsce to osoby o niskich kwalifikacjach. Nie mogą one znaleźć pracy m.in. dlatego, że ich umiejętności i wydajność są tak niskie, że nie opłaca się ich zatrudniać nawet za płacę minimalną.

Polityka 38.2005 (2522) z dnia 24.09.2005; Ludzie i wydarzenia; s. 20
Reklama