Archiwum Polityki

Operowa prohibicja

Prowokacyjny, wydawałoby się, tytuł tej płyty odnosi się do sytuacji prawdziwej: w Rzymie na początku XVIII w. wykonywanie oper zostało zakazane. Kompozytorzy w zamian tworzyli oratoria, w których wirtuozowskie partie solowe nie różniły się od operowych arii. Ten właśnie repertuar działających wówczas w Wiecznym Mieście Haendla, Alessandra Scarlattiego i Antonia Caldary wzięła na warsztat wielka Cecilia Bartoli. Jej najnowsza płyta to także pierwsze muzyczne spotkanie artystki ze słynnym zespołem francuskim Marca Minkowskiego. Śpiewaczka i dyrygent mają podobne temperamenty artystyczne, ich wspólne muzykowanie aż iskrzy, jest – kiedy trzeba – radosne, triumfujące, subtelne lub pełne furii. Bartoli jest artystką nie tylko o imponującej technice wokalnej, ale i o niezwykłej inteligencji, erudycji i zdolnościach aktorskich. To płyta o ogromnej temperaturze emocjonalnej. Przy tym jest pięknie wydana, a na okładce widnieje sama solistka w fontannie di Trevi w pozie Anity Ekberg ze „Słodkiego życia” Felliniego.

Opera Proibita

, Cecilia Bartoli, Les Musiciens du Louvre, dyr. Marc Minkowski, Decca 2005

Dorota Szwarcman

Polityka 40.2005 (2524) z dnia 08.10.2005; Kultura; s. 60
Reklama