Archiwum Polityki

Księżniczka Marta od aniołów

Marta Luiza, 35-letnia córka norweskiego króla Haralda V i aktualnie czwarta w kolejce do tronu, od dawna miewała kontakty z aniołami, czytała w cudzych myślach i wierzyła w uzdrawiającą moc swoich rąk. Teraz uruchamia swoją trzyletnią Akademię Astarte (czesne, jak na księżniczkę, skromne: 3 tys. euro), aby podzielić się tymi umiejętnościami, zwłaszcza anielskimi, szeroko opisywanymi na stronie internetowej. Na dworze królewskim słychać lekkie zgrzytanie zębami, z kręgów bliskiego królestwu Kościoła luterańskiego także. „Nie powinniśmy poszukiwać aniołów, lecz Boga” – komentuje sucho i surowo teolog Tormond Engelsviken. Na tychże łamach „Aftensposten” ironiczny komentarz: „Kiedy podrośnie pokolenie Harry’ego Pottera, a Hakon (następca tronu – red.) stanie na czele Kościoła bez wpływów, jego siostra pokieruje imperium New Age zaludnionym czarownicami i księżniczkami z bajki”.

Polityka 32.2007 (2616) z dnia 11.08.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 18
Reklama