Archiwum Polityki

Nosferatu i Caligari

Filmy nieme na DVD pojawiają się bardzo rzadko, a szkoda, bo to niesłychanie inspirujący rozdział historii kina. Tym bardziej warto zwrócić uwagę na serię „Dark Collection” (ukaże się w sumie 9 kultowych horrorów), która niejako mimochodem przypomina dwa głośne osiągnięcia niemieckiego ekspresjonizmu: „Nosferatu – symfonię grozy” Friedricha Wilhelma Murnaua (1922 r.) i „Gabinet doktora Caligari” Roberta Wiene (1919 r.). Oba filmy należą do ścisłego kanonu X Muzy i stanowią charakterystyczny przykład perfekcyjnego wykorzystania motywu dwoistości ludzkiej natury. Bohaterowie, powodowani tajemniczymi siłami, popełniają czyny, za które nie czują się odpowiedzialni. Caligari to jednocześnie uczony i szarlatan, mag i szaleniec, który steruje somnambulikiem Cezarem, nakazując mu dokonywanie zbrodniczych czynów. Nosferatu to wampir we władzy wrogich mocy, który cierpi, kocha i zabija. Intensywna, fantasmagoryczna atmosfera odzwierciedla w tych filmach rojenia chorej psychiki. A tragizm i grozę wyborów filmowych postaci podkreśla ciemna, pełna krętych schodów i niekończących się korytarzy symboliczna scenografia.

J.W.

Polityka 32.2007 (2616) z dnia 11.08.2007; Kultura; s. 76
Reklama