Otwarcie i poświęcenie Polskiego Cmentarza Wojennego w uzbeckim Guzar wieńczy dzieło odbudowy i upamiętnienia cmentarzy żołnierzy Armii Polskiej gen. Władyslawa Andersa: jedenastu w Uzbekistanie i dwóch w Kazachstanie. Cmentarze odnowiono staraniem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Rada przez wiele lat starannie dokumentowała miejsca, odtwarzała ich topografię, gromadziła setki informacji o pochowanych tam Polakach, wojskowych i cywilach.
65 lat temu tysiące Polaków zmarły z głodu, chorób i wycieńczenia na terytorium republiki uzbeckiej SRR, gdzie na podstawie umowy między rządami RP na Uchodźstwie i Związku Sowieckiego formowano Polskie Siły Zbrojne. Ośrodek organizacyjny Armii mieścił się właśnie w Guzar. Tu gromadzili się ochotnicy, tysiące żołnierzy września, wziętych do niewoli i uwięzionych w głębi Rosji, wywiezionych do łagrów, deportowanych na Syberię. „Codziennie do oddziałów naszych docierali nędzarze, osłonięci łachmanami, goniąc resztkami sił i zdrowia, wychudli jak szkielety” – pisał gen. Anders. Z chorób i wycieńczenia zmarło blisko 3,5 tys. żołnierzy i wielokrotnie więcej cywilów, zwłaszcza dzieci. Tej liczby nikt nie zna, nie prowadzono dokumentacji, a zmarłych chowano we wspólnych bezimiennych mogiłach.
Do Guzar przybyli również – z Polski, Anglii, Kanady, Ameryki – ci, którzy ocaleli. Wrócili, by zobaczyć nazwiska najbliższych wyryte na marmurowej płycie. Żeby się zmierzyć ze wspomnieniami.