Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Euro-Mołdawianie

Rumunia, a tym samym cała Unia Europejska, ma szanse powiększyć się przynajmniej o 300 tys. osób. Tyle bowiem dzisiejszych obywateli Mołdawii, powołując się na rumuńskie korzenie, wystąpiło o przyznanie obywatelstwa rumuńskiego. Prezydent Traian Basescu szacuje, że grupa uprawnionych liczyć może nawet 800 tys. osób. Poza wszystkimi innymi powodami kandydatami na Rumunów powoduje jeden prozaiczny. Biedni i zdesperowani Mołdawianie masowo emigrują. A od 1 stycznia, żeby dostać europejską wizę, wpierw muszą wystać wizę do Rumunii, aby w Bukareszcie załatwić formalności (tylko Francuzi i Niemcy wydają wizy na miejscu). Rumuński konsulat w Kiszyniowie zatrudnił 20 osób i czynny jest sześć dni w tygodniu, od 6 rano do 10 wieczorem, a i tak nie nadąża. Stąd rosnąca konkurencyjna kolejka – po obywatelstwo, które otwiera wszystkie granice.

Polityka 16.2007 (2601) z dnia 21.04.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 19
Reklama