Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Nigdy nie byłem kolegą Władimira Putina.

Frank Walter Steinmeier,
minister spraw zagranicznych Niemiec

Na linii Berlin-Moskwa coraz chłodniej – od czasów Schrödera, który uważał, że Putin jest „krystalicznie czystym demokratą”, wiele się zmieniło. Co prawda, jeszcze przez kilka pierwszych miesięcy urzędowania Steinmeier szedł śladami byłego kanclerza, ale zmienił styl. Jego nowe motto mogłoby brzmieć: bliskość bez poufałości. Bliskość, bo Steinmeier wie, jak ważne dla Niemiec są dobre stosunki z Rosją, dostrzega też, że stary kurs to nie to, więc rezygnuje z poufałości. Niemcy nie tęsknią do zażyłości Schrödera i Putina. Steinmeier wyciągnął wnioski.

 

Jestem najsłynniejszą osobą, której nie znacie

.

Hillary Clinton

,
demokratyczna kandydatka na prezydenta USA

Pani Clinton przekonuje wyborców, że wcale nie jest tak chłodna i wyrachowana, jak wielu zwykło sądzić. Przypięto jej łatkę karierowiczki i oportunistki, ale ona zapewnia Amerykanów, że jest jedną z nich, taką trochę dziewczyną z sąsiedztwa. Na razie opinie na jej temat są mocno podzielone. Skoro jednak doradza jej mąż Bill, którego Amerykanie zapamiętali jako grającego na saksofonie luzaka, szybko powinna wyjść na prostą. W przypadku Hillary na kurs gry na saksie jest pewnie za późno, ale na naukę spontaniczności i uwodzenia tłumów zostało sporo czasu.

 

Ghana potrzebuje waszej energii i waszych marzeń.

John Kufuor

,
prezydent Ghany

Pół wieku temu Ghana, jako pierwszy kraj Czarnej Afryki, uzyskała niepodległość. Dziś boryka się z biedą, konfliktami i chorobami, a wielu mieszkańców ucieka np. na hiszpańskie Wyspy Kanaryjskie. Wystarczy tylko przetrwać morderczą podróż przez ocean, a bogata Europa – jak myśli wielu młodych Ghańczyków – zaoferuje im znacznie więcej niż ojczyzna.

Polityka 11.2007 (2596) z dnia 17.03.2007; Świat; s. 52
Reklama