Jak radzić sobie z dłużnikami, którzy nie chcą płacić mandatów? – głowią się Rosjanie. Problem urósł do takich rozmiarów, że tradycyjna metoda – czekanie na dobrą wolę ukaranego – nie zdaje egzaminu. Dlatego, zgodnie z nowymi zasadami, zatrzymany na drodze niewypłacalny dłużnik, którego zdradzi elektroniczna baza danych, będzie musiał oddać wartościowe przedmioty, które akurat ma przy sobie: telefon komórkowy, sprzęt grający, a nawet koło zapasowe lub cały samochód – w zależności od wysokości zadłużenia.
Polityka
41.2007
(2624) z dnia 13.10.2007;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 11