Archiwum Polityki

Gra w niebieskie karty

Unia w ramach pogoni za Ameryką chce skopiować amerykański system zielonych kart – aby załatać rynek pracy i zachęcić wykształconych obcokrajowców. Unijne miałyby, rzecz jasna, kolor niebieski, gwarantowały dwuletni pobyt z prawem pracy i możliwością jego przedłużenia. Okazuje się, że ponad połowa fachowców z wyższym wykształceniem z tamtej strony Morza Śródziemnego wybiera USA i Kanadę, a wśród tych, którzy trafiają do Europy, 85 proc. nie ma studiów. Niebieska karta ma to zmienić. Miałaby przyciągnąć w ciągu 20 lat 20 mln cudzoziemskich fachowców. Tyle że idea, ogłoszona przez Komisję, musi być zaakceptowana przez 27 państw członkowskich o bardzo różnym podejściu do imigrantów. Mogą więc być kłopoty. Ameryka takich nie ma.

Polityka 38.2007 (2621) z dnia 22.09.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 9
Reklama