Archiwum Polityki

Rokita rogaty

Kalendarium wyborcze: rejestracja kandydatów na komisariacie – 30 IX, wizyta dzielnicowego – 1 X, ogłoszenie raportu o WSI – 10 X, powitanie obserwatorów zagranicznych z Kanady, Meksyku, Indii i Mongolii – 15 X, składanie teczek IPN na kandydatów – do 16 X (całodobowo), wyciąganie akt kandydatów z WSW i WSI – do 17 X, przewijanie taśm i nagrań – 19 X (trzecia godzina gratis), przewijanie kandydatów z PiS na PO – do 29 września, polityczny rozwód Nelly Rokity i jej ślub z Kancelarią Prezydenta Kaczyńskiego – 14 września.

Należałoby napisać felieton o tym, jak bardzo kochają się Romeo i Julia – Jan Maria i Nelly. Zwłaszcza Nelly tak bardzo kocha swojego męża, że nie mogła nie dorobić mu rogów i nie ulec wdziękom Pana Prezydenta. Kiedy Donald Tusk z mównicy w Gnieźnie mówił „Janku, cała Platforma Ci współczuje…”, to było to współczucie z powodu żony. Ja mogę dodać: „Panie Prezydencie, współczuję takiego doradcy…”. Ale ten wdzięczny temat zostawmy autorom seriali miłosnych, sami pozostając przy polityce. Bekantmachung o wyborach w Polsce ukazało się na łamach niemieckiej wersji czasopisma „Vanity Fair” (Targowisko Próżności), co potwierdza tezę o postępującej wasalizacji naszego kraju przez Republikę Federalną. Tylko patrzeć, jak ukaże się spot telewizyjny – „Herr Kwaśniewski, zadanie wykonane – melduje Hauptmann Tusk”.

Reakcja na jedno niemądre zdanie z wywiadu Kwaśniewskiego daje dużo do myślenia. Przeprosiny nie zamknęły sprawy. Dba o to obóz rządowy. Cztery dni po wydarzeniu, jeden „Dziennik” przyniósł 5 (pięć) artykułów na ten temat.

Polityka 38.2007 (2621) z dnia 22.09.2007; Passent; s. 141
Reklama