W przyszłym roku czekają nas kolejne podwyżki cen paliw, energii elektrycznej i gazu. Największy dostawca gazu dla Europy, rosyjski Gazprom, właśnie zapowiedział, że za swój towar będzie brał średnio o 17 proc. więcej. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo szacuje, że rachunki przeciętnej rodziny gotującej na gazie wzrosną z tego powodu o 3–4 proc.
Polityka
49.2007
(2632) z dnia 08.12.2007;
Rynek;
s. 46