Prof. Zbigniew Brzeziński
politolog, o polskiej polityce zagranicznej:
„– Ameryka generalnie szanuje i lubi Polskę, ale w ostatnich latach pozycja międzynarodowa Warszawy znacznie osłabła, głównie z powodu nieprofesjonalnej i opartej na emocjach polityki zagranicznej. Pogorszyły się stosunki Polski z Niemcami, co negatywnie wpłynęło na jej obraz w oczach UE i Stanów Zjednoczonych. Po niedawnych wyborach sytuacja powinna się w miarę szybko poprawić.
– O jakich ograniczeniach Ameryki jako globalnego mocarstwa powinni pamiętać Polacy, którzy tradycyjnie najłagodniej oceniają jej politykę?
– W okresie kryzysu globalnego przywództwa USA Polacy powinni pamiętać, że potrzebują silnej Ameryki. Ale Stany Zjednoczone, które nie są postrzegane przez resztę świata jako państwo prowadzące rozsądną politykę zagraniczną, to Ameryka, która nie zapewni Polsce – z jej trudnym położeniem geograficznym – poczucia bezpieczeństwa. Tylko Ameryka ściśle współdziałająca z Unią Europejską na rzecz wzmocnienia globalnej stabilizacji geopolitycznej i globalnego postępu społecznego pozwoli Polsce bez żadnych obaw spojrzeć w przyszłość”.
(W rozmowie z Tomaszem Pompowskim, „Polska”, 24 XI)
Lech Wałęsa
były prezydent, o przeszczepach:
„Patrząc najprościej, czysto ekonomicznie – o niebo lepiej jest oddać się innym ludziom niż robakom. Serce, chociaż w moim przypadku to nie wchodzi w grę, ale także inne organy będą pracować, żyć, a mnie przecież do niczego się nie przydadzą. Kościół jednoznacznie popiera takie rozumowanie, dlatego powinniśmy się gremialnie godzić na darowanie organów, bo nas to nic nie kosztuje, a dla innych jest bezcenne.