Biegiem do banku

Wysokie stopy procentowe zrobiły swoje. W 2000 r. Polacy ostrożniej zaciągali kredyty, stosunkowo szybko natomiast rosły ich oszczędności. Z danych NBP wynika, że na początku grudnia zadłużenie osób prywatnych wynosiło 47,2 mld zł, a od stycznia wzrosło o 29 proc. Jeszcze wolniej w złotówkach zadłużały się firmy (wzrost o 15,7 proc.) wychodząc z ryzykownego założenia, że pożyczki lepiej brać za granicą. Z kolei oszczędności Polaków wzrosły o blisko 22 proc. (rok wcześniej tylko o 13 proc.), do 151,2 mld zł, a firm minimalnie spadły. Ponieważ inflacja ostatnio maleje, to realne oprocentowanie lokat automatycznie rośnie i oszczędzać opłaca się coraz bardziej.