Archiwum Polityki

50 km na godzinę?

Mamy dziurawe drogi, źle zaprojektowane miasta, zmienną pogodę i niedouczonych, zbyt pobudliwych kierowców. W efekcie statystyki wypadków w Polsce są zastraszające. Sejmowa komisja transportu i łączności ma na to dobrą radę. Proponuje w całym kraju wprowadzić ograniczenie prędkości do 50 km na godz. w terenie zabudowanym i nakazać jazdę na światłach mijania przez okrągły rok. Autorzy projektu nowelizacji prawa drogowego argumentują, że dzięki temu wzrośnie bezpieczeństwo, a spadnie liczba śmiertelnych wypadków. Szkoda, że nie dostrzegli, co się dzieje w Warszawie po niedawnym ograniczeniu prędkości w niektórych dzielnicach. Kierowcy przyspieszyli. Po co tworzyć surowe przepisy, jeśli nie da się wyegzekwować ich poszanowania? /pat/

Polityka 30.2001 (2308) z dnia 28.07.2001; Gospodarka; s. 58
Reklama