Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Nieoczekiwany spadek cen

Po dwóch miesiącach wzrostu roczne tempo inflacji spadło w czerwcu do poziomu 6,2 proc. Co więcej, okazało się, że zupełnie nieoczekiwanie o 0,1 proc. spadły też ceny w porównaniu z majem. Dzięki temu po raz pierwszy od czasu wprowadzenia gospodarki rynkowej już w czerwcu mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem deflacji. Normalnie pojawiało się ono dopiero w lipcu lub sierpniu, kiedy wyraźnie spadały ceny warzyw i owoców. Tym razem doszedł jeszcze lekki spadek cen paliw oraz ogólna ostrożność producentów przy podnoszeniu cen wywołana słabnącym popytem w kraju. Z prognoz wynika, że latem ceny nadal powinny spadać, a wskaźnik inflacji może zmaleć nawet do pięciu procent, co byłoby w nowej Polsce rekordem. Mimo to jest mało prawdopodobne, by Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na kolejną obniżkę podstawowych stóp procentowych. Dziura w budżecie jest tak duża, a planowane pożyczki państwa tak ogromne, że na redukcję stóp trzeba będzie poczekać co najmniej do jesieni.

Polityka 30.2001 (2308) z dnia 28.07.2001; Gospodarka; s. 58
Reklama