Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Jazzowy Mateo

Mateusz Pospieszalski, EMPE 3, Polskie Radio

Mateusz Pospieszalski, filar zespołu Voo Voo, nie tylko, jak wiadomo, umie grać na wszystkich instrumentach świata, ale jeszcze z równą swobodą radzi sobie z rozmaitymi gatunkami muzycznymi. Jego solowa płyta „EMPE 3” (tytułowe „empe” to po prostu inicjały artysty) jest zatem jazzowa, choć... No właśnie – mamy tu bardzo wyraźne nawiązania do jazzowych klasyków, jak Komeda czy Coleman, a jednocześnie ten klarowny idiom muzyczny nagle przechodzi w zupełnie inny, najbliższy chyba etno-jazzowi albo wręcz muzyce etnicznej. Mateo gra na saksofonach niekiedy tak, jak grało się w latach 60., by chwilę potem użyć wokalizy jakby orientalnej albo bałkańskiej, zaś towarzysząca mu znakomita wokalistka Liza Szmidt wnosi do tego elementy muzyki cygańskiej. Szalona improwizacja niepostrzeżenie przechodzi w czytelny motyw i równo pracują instrumenty dęte, jak i sekcja rytmiczna. Tak naprawdę ów międzygatunkowy styk podporządkowany jest autorskiej wizji, którą nazwałbym muzyką transgraniczną.

Mirosław Pęczak

Polityka 24.2008 (2658) z dnia 14.06.2008; Kultura; s. 69
Reklama