Archiwum Polityki

Plakat na plakacie

Wystawa konkursowa 21 Międzynarodowego Biennale Plakatu, Muzeum Plakatu w Wilanowie, wystawa czynna do 7 września br.

Niegdyś była to impreza, która elektryzowała tłumy i wnosiła do peerelowskiego grajdołka ożywczy powiew światowej sztuki. Dziś jej gwiazda nieco przygasła czy, może inaczej, przyćmiona została przez inne, dawniej niedostępne, atrakcje. Ale Międzynarodowe Biennale Plakatu, bo o nim mowa, ciągle zasługuje na uwagę. Choćby z tego powodu, że jest to największa i zapewne najbardziej prestiżowa tego typu impreza na świecie. A także dlatego, że daje okazję do spotkania ze sztuką, którą na naszych ulicach i ogłoszeniowych słupach skutecznie przytłumił agresywny billboard. Zresztą może nie jest tak źle, skoro w kategorii Złoty Debiut (dla plakacistów początkujących) zgłoszono w tym roku dwa razy więcej prac niż w poprzedniej edycji. Dla miłośników „sztuki płotów” to prawdziwe święto. Zobaczyć można ponad 500, z ogólnej liczby 3 tys. nadesłanych na konkurs prac, czyli „tego – jak zapewniają organizatorzy – co najlepsze w projektowaniu plakatów w ostatnich dwóch latach i zorientowania się w najnowszych trendach projektowania graficznego na świecie”. To prawda. Każda kolejna edycja konkursu stanowi przebogaty przegląd pomysłów, stylistyk, alegorii i wizji otaczającego nas świata. Ale stołeczna (a właściwie wilanowska) impreza, to już nie tylko konkurs główny, ale wiele tzw. imprez towarzyszących. W tym roku ów dodatkowy program jest szczególnie bogaty, a to za sprawą świętującego jubileusz 40-lecia istnienia Muzeum Plakatu. Będzie więc wystawa monograficzna Waldemara Świerzego, francuskich grafików, plakatu olimpijskiego i muzycznego oraz wiele innych.

Polityka 24.2008 (2658) z dnia 14.06.2008; Kultura; s. 69
Reklama