Archiwum Polityki

Akcja edukacja

Gratuluję i dziękuję za Raport Krystyny Lubelskiej „Co zamknąć, co otworzyć” [POLITYKA 18]. Cieszę się, że to właśnie POLITYKA zabrała głos w sprawie ochrony zdrowia psychicznego. Mam nadzieję, że będzie on początkiem debaty nad pilną potrzebą nieodzownych działań w tym zakresie.

W uzupełnieniu do raportu chciałbym zwrócić uwagę na kilka ważnych zagadnień, których zabrakło mi w Raporcie, a które ważne są w procesie budowania świadomości decydentów i całego społeczeństwa.

1. Dane statystyczne, na jakie powołuje się Raport, nie oddają pełnego obrazu zaburzeń psychicznych, jakie dotykają Polaków. Mówią one o zaburzeniach odnotowywanych w przychodniach i szpitalach psychiatrycznych. (...) Wielu ludzi przeżywa długotrwale obniżone stany nastroju i nie zdaje sobie sprawy z tego, że są to już zaburzenia, które nie leczone mogą przybierać na sile. (...)

2. Wiara w projekt Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego wyrażona w Raporcie jest przesadzona. Jego głównym celem jest reforma struktur przygotowanych do leczenia, a przecież wiadomo, jak ważna jest profilaktyka. Projekt, który leży w Sejmie, przewiduje realizację programu przez pięć lat, a jego koszt to ok. 950 mln zł, z czego tylko ok. 1 proc. przeznaczony jest na profilaktykę w szkołach. Jeżeli zostanie uchwalony, będziemy mieli może nawet sprawne struktury do leczenia chorych, ale nie zmniejszymy ich ilości. (...)

3. Działania, które chronią zdrowie psychiczne, są niemalże tymi samymi, które powodują wzrost kondycji psychicznej człowieka. (...) Mamy więc taką sytuację, w której te same działania na poziomie edukacji mogą kształtować umiejętność przestrzegania higieny psychicznej (co jest najlepszą profilaktyką dla zdrowia psychicznego), wpływać pozytywnie na zdrowie fizyczne, budować kompetencje społeczne, nieodzowne na współczesnym rynku pracy, oraz kształtować umiejętność budowania satysfakcjonującego życia osobistego.

Polityka 24.2008 (2658) z dnia 14.06.2008; Listy; s. 123
Reklama