Archiwum Polityki

Polak potrafi

W różnych czasach przydają się różne odkrycia. Obecne czasy są niełatwe, ale nasi wynalazcy potrafili się w nich odnaleźć.

Po pierwsze – skromny chorąży zmodyfikował pocisk obezwładniający tak, aby pasował do najpopularniejszego na świecie kalibru broni. Po drugie – wojskowi naukowcy wykazali, że pewien znany preparat do dezynfekcji potrafi także zabijać wąglika. Po trzecie – ci sami ludzie opracowali test, po którym będzie jasne, czy człowiek zaszczepiony przeciw wąglikowi rzeczywiście się uodpornił. Po ataku na Amerykę o polskich odkryciach mówi się głośniej. Na razie głównie w Polsce.

Młodszy chorąży sztabowy wpada na pomysł

Jedenaście lat temu Wojciech Stecki, obecnie młodszy chorąży sztabowy o specjalnościach technik uzbrojenia lotniczego i operator przeciwpancernych pocisków kierowanych w 56 Kujawskim Pułku Śmigłowców Bojowych z Inowrocławia, poszedł z kolegą do lokalu tanecznego. Była sobota, pierwszy dzień po zarejestrowaniu świeżo kupionego przez Steckiego pistoletu gazowego. Dziś już nikt nie pamięta, jak doszło do awantury z grupą nieznanych mężczyzn, ale faktem jest, że kolega spędził następne trzy dni w szpitalu, a broń Steckiego zadziałała jedynie psychologicznie, bo się zacięła. Przy tym okazało się, że to sprzedawcy z Niemiec, czyszcząc tamtejszy rynek z niemodnych gazowców, wypychali do Polski wadliwe sztuki. Zagadnienia samoobrony gazowej, którym Stecki, znawca broni, poświęcał wiele czasu, odkryły przed nim swe drugie dno.

Od tego czasu zawziąłem się na broń krótką – wspomina młodszy chorąży sztabowy, a na dodatek jeszcze modelarz-hobbysta.

Puławy identyfikują czynniki broni biologicznej

Naukowcy Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii (WIHE) z Puław od kilkudziesięciu lat diagnozowali czynniki zagrożeń bioterroryzmem dla celów obronności, chociaż niegdyś zza żelaznej kurtyny słyszało się głosy, że prace te mają charakter ofensywny.

Polityka 47.2001 (2325) z dnia 24.11.2001; Społeczeństwo; s. 86
Reklama