Mniej uczestników, mniej przeciwników, tylko policjantów, jak co roku, tyle samo
22 listopada 2008
Mniej uczestników, mniej przeciwników, tylko policjantów, jak co roku, tyle samo. Ulicami Poznania w piątym marszu równości przeszło 300 osób, które ochraniało 400 policjantów na koniach, z psami i w wozach policyjnych. Zatrzymali pięciu przeciwników marszu za „wznoszenie obelżywych okrzyków”. Maszerowali przeciwnicy dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, orientację seksualną, niepełnosprawność i wiek. Jeśli policja angażuje w ochronę demonstrantów aż tyle sił, to znaczy, że kondycja polskiej tolerancji jest słaba.
Polityka
47.2008
(2681) z dnia 22.11.2008;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 6