Archiwum Polityki

Stare i piękne

Starość jest piękna” w reżyserii Łukasza Kosa to trwający niewiele ponad pół godziny plenerowy spektakl wystawiany w środku lata przez Teatr Polonia na stołecznym placu Konstytucji. Scenariusz powstał na podstawie wydanej w 1980 r. książki Esther Vilar, która w Niemczech spowodowała dyskusję na temat starości. W przedstawieniu Kosa występuje czwórka młodych aktorów, którzy raz wcielają się w rolę młodych, a raz starych. Towarzyszy im emerytowana, lecz wciąż pełna wigoru Maria Klejdysz. Aktorzy sami wybierali z tekstu Vilar fragmenty najbliższe ich wyobrażeniom i lękom związanym ze starością. To sprawiło, że kwestie przez nich wypowiadane stały się bardziej osobiste, a role, w które się wcielili – bardziej wiarygodne. W takt głośnej, gitarowej muzyki, skomponowanej przez Dominika Strycharskiego, aktorzy wykrzykują oskarżenia, jakie współczesny świat stawia starym ludziom, ale jednocześnie żarliwie ich bronią. Donośne okrzyki skierowane wprost do widzów mają wzbudzić w odbiorcy wątpliwość, czy uczestniczy, świadomie bądź nie, w kultywowaniu młodości, które sprawia, iż starzy stają się grupą wykluczonych. Krótkie, przepełnione energią przedstawienie zmusza do zastanowienia się nad kwestiami, których na co dzień nie dostrzegamy. A tuż obok toczy się normalne, szybkie życie stolicy. Warto zatrzymać się na niecałe pół godziny przed sceną ustawioną przez Teatr Polonia. Kolejne przedstawienia: 21–25, 28–31 lipca i 1, 18–22, 25–29 sierpnia. Zawsze o godzinie 17.

Aleksandra Godziejewska

Polityka 30.2008 (2664) z dnia 26.07.2008; Kultura; s. 55
Reklama