Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Kazik retro

Kazik, Silny Kazik pod wezwaniem, SP Records

Kiedyś, jak każdy pamięta, Kazik śpiewał piosenki swojego ojca Stanisława Staszewskiego, co okazało się rewelacją. I oto teraz znów mamy powrót do przeszłości, trochę zapomnianej przez starszą publiczność, a zupełnie nieznanej młodym. Najnowsza płyta Kazika zawiera bowiem utwory popularnej w latach 60. kabaretowej Silnej Grupy Pod Wezwaniem. Odkurzone przeboje Tadeusza Chyły i Kazimierza Grześkowiaka brzmią w wykonaniu Kazika imponująco. Dawniej odbierane na zasadzie aluzyjnej krytyki chłopsko-polskiej mentalności, dziś okazują się równie celne – w końcu, jak uczyli klasycy, świadomość zmienia się wolniej niż polityka i ekonomia. Dodatkową moc aktualizującą ma głos Kazika i cała oprawa muzyczna. Warto było pogrzebać w archiwaliach – wszystkie te piosenki, satyryczne, czasem z domieszką arcyzabawnego purnonsensu, choć przeważnie znane szerokiemu audytorium, były wielce cenione przez inteligencję. Włączmy przeto zmysł krytyczny i słuchajmy.

Polityka 49.2008 (2683) z dnia 06.12.2008; Kultura; s. 51
Reklama