Archiwum Polityki

Mea pulpa, czyli kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego

• Siły ciemności kontratakują. Od czasu, gdy zabrakło w Sejmie dyżurnych didżejów moralności z LPR, w kraju szerzy się chaos i degrengolada. Właśnie lider deathmetalowego zespołu Behemoth Adam Darski wytoczył proces o zniesławienie szefowi Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszardowi Nowakowi. Ryszard nazwał wokalistę satanistą i wielokrotnym przestępcą – i nie zamierza przepraszać. A diaboliczny Darski chce przeprosin i to w „Gazecie Wyborczej”, organie wiadomych sił. Już kiedyś o tym czytaliśmy – przychodzący do Michnika Lucyfer może przyjmować najdziwniejsze postaci, nawet nachlanego grubasa z cygarem.

• To nie jedyna wiadomość pachnąca siarką. Po ostatnich pozaboiskowych ekscesach językowo-oralnych Artura Boruca z zaniepokojeniem na temat syna wypowiedział się tata mistrza, Władysław. Diagnoza była straszna: „Artur ma w sobie szatana” – wyznał. Ustalono nawet imię bestii. Brzmi ono Borubarrr.

• Jeśli nie boks, piłka nożna, ściganie się bolidem, który non stop psują niemieccy mechanicy, pływanie, tenis, to w końcu co? Czy jest jakaś dyscyplina, w której jesteśmy dobrzy? Jest. W Paryżu odbył się konkurs na najpiękniejsze pośladki świata. I tu okazaliśmy się potęgą. Wygrali zawodnicy nie nasi, ale z naszymi korzeniami. Ona nazywa się Melanie Nunes Fronckowiak, a on Saiba Bambote i – jak wskazuje jego stare słowiańskie imię – miał mamę z Polski. Czyli tradycyjnie wygrywamy konkurencje od dupy strony.

• Wybitny aktor scen polskich, a ostatnio łyżwiarz Rafał Cieszyński wystąpił w reklamie slipek. Odzież wraz z żoną i zadowoloną miną prezentuje na billboardzie.

Polityka 49.2008 (2683) z dnia 06.12.2008; Kultura; s. 64
Reklama