Prokuratura w Łodzi postawiła byłemu dyrektorowi generalnemu PKP (w latach 1996-1999) Janowi J. zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Byłego szefa kolei i cztery inne osoby zatrzymali w różnych miejscach Polski funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Akcja była spektakularna, brali w niej udział uzbrojeni po zęby antyterroryści. Wpadali do mieszkań z odbezpieczoną bronią, podejrzanych powalali na ziemię i zakuwali w kajdanki. Wśród zatrzymanych są: prezes, dwaj członkowie zarządu i doradca prawny (były radca prawny Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach) dużej firmy spedycyjnej. Jedną ze schwytanych osób jest były szwagier Bogusława Bagsika Rafał G. Kilka miesięcy temu podejrzewano, że Bagsik jest cichym udziałowcem tej firmy. Grupa kierowana przez Jana J. wyłudziła, według prokuratury, od PKP Cargo SA ponad 30 mln zł za przewóz węgla z jednej ze śląskich kopalń. Zamówienia na przewóz składały małe firmy specjalnie do tego procederu stworzone. Po udanej transakcji były „odsprzedawane” podstawionym osobom, tzw. słupom, np. bezrobotnemu ściganemu listem gończym za niepłacenie alimentów. PKP domagała się zapłaty, ale firmy-krzaki okazywały się niewypłacalne.