Archiwum Polityki

Brown po Blairze

27 czerwca premier Tony Blair opuści Numer 10, czyli rezydencję szefa rządu Wielkiej Brytanii przy Downing Street w Londynie. Kto się do niej wprowadzi? To się okaże trzy dni wcześniej. 24 czerwca ma zostać ogłoszony zwycięzca wewnętrznych wyborów w Partii Pracy na lidera, który będzie następcą Blaira. Zgłaszanie kandydatów kończy się w czwartek 17 maja. Przeciwko faworyzowanemu kanclerzowi skarbu Gordonowi Brownowi staną politycy, którzy uzyskają poparcie co najmniej 45 deputowanych laburzystów. Do walki z Brownem szykują się politycy lewego skrzydła Labour, ale wygrana Browna wydaje się prawie pewna. W ramach kampanii wyborczej zapowiedział on już, że jako premier będzie budował demokrację właścicieli domów, walorów i dóbr materialnych. To prawie thatcherowski język nowej Labour, a nie starej lewicy. Brown wejdzie do gabinetu premiera z kompleksem Blaira. Tuż przed ogłoszeniem daty odejścia premier Blair odnotował kolejny polityczny sukces: Irlandia Północna odzyskała znaczną autonomię i samorząd dzięki historycznemu porozumieniu liderów społeczności protestanckiej i katolickiej.

Polityka 20.2007 (2604) z dnia 19.05.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 18
Reklama