Archiwum Polityki

Chusta pani Gul

Hayrunnisa Gul, żona Abdullaha Gula, kandydata partii Sprawiedliwość i Rozwój (AKP) na prezydenta Turcji, nosi publicznie islamską chustę szczelnie zakrywającą jej włosy i szyję. W Turcji obowiązuje ścisły rozdział państwa od Meczetu, kobiety w chustach nie powinny pojawiać się w pracy w urzędach państwowych i na studiach. Chusta pani Gul stała się jednym z gorących tematów dyskusji publicznej: sekularyści, przeciwnicy AKP widzieli w niej akt polityczny podważający wiarygodność jej męża jako kandydata na prezydenta.

Ostry kryzys polityczny związany z wyborami prezydenckimi zakończony został w lipcu przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi. Po miażdżącym zwycięstwie AKP kandydatura Gula wróciła na wokandę. Krążą plotki, że pani Gul konsultuje się ze znanym tureckim designerem rezydującym w Wiedniu, jak nosić islamską chustę mniej po islamsku – może luźno wiązać? Szanse jej męża na prezydenturę są i tak bardzo wysokie. Kiedy piszemy te słowa, 56-letni Gul, ceniony i lubiany na Zachodzie minister spraw zagranicznych, mówiący płynnie po angielsku, orędownik członkostwa Turcji w UE, może liczyć nie tylko na głosy swej partii – prezydenta wybiera parlament – lecz także na 71 nacjonalistów i 20 deputowanych kurdyjskich. AKP ma w parlamencie większość, która wystarczy, by w trzeciej rundzie głosowania zapewnić urząd jej kandydatowi.

Polityka 34.2007 (2617) z dnia 25.08.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 18
Reklama