Przyjaźniliśmy się przez 44 lata, do Jego śmierci. Łączyły nas wspólne zainteresowania, przede wszystkim – miłość do książek i jazzu oraz długie dyskusje (często przy winie) dotyczące polityki, historii, filozofii i literatury.
W latach 70. ubiegłego wieku z różnych źródeł zdobywaliśmy paryską „Kulturę” oraz książki z biblioteki tego wydawnictwa: Hłaski, Gombrowicza, Miłosza, Pasternaka, Sołżenicyna, Amalrika. Po 1976 r. docierały do nas systematycznie: „Biuletyn Informacyjny KOR”, „Głos” oraz broszury i książki NOWej, które przywoził do Szczecina Michał Paziewski.
Polityka
34.2007
(2617) z dnia 25.08.2007;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 18