Archiwum Polityki

Jerzy Zimowski (1941–2007)

Przyjaźniliśmy się przez 44 lata, do Jego śmierci. Łączyły nas wspólne zainteresowania, przede wszystkim – miłość do książek i jazzu oraz długie dyskusje (często przy winie) dotyczące polityki, historii, filozofii i literatury.

W latach 70. ubiegłego wieku z różnych źródeł zdobywaliśmy paryską „Kulturę” oraz książki z biblioteki tego wydawnictwa: Hłaski, Gombrowicza, Miłosza, Pasternaka, Sołżenicyna, Amalrika. Po 1976 r. docierały do nas systematycznie: „Biuletyn Informacyjny KOR”, „Głos” oraz broszury i książki NOWej, które przywoził do Szczecina Michał Paziewski. Dzięki Michałowi nawiązaliśmy kontakt ze środowiskiem warszawskiej opozycji, m.in. Biurem Interwencji prowadzonym przez Zbigniewa i Zofię Romaszewskich. Pamiętam spotkanie z Janem Walcem w Szczecinie w 1978 r., w którym uczestniczyło około 10 osób, wśród nich Jurek Zimowski. W sierpniu 1980 r. obaj weszliśmy w skład Komitetu Strajkowego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Szczecinie, firmy, w której przez szereg lat pracowaliśmy jako radcy prawni. Po zakończeniu sierpniowych strajków zaczęliśmy działać w Biurze Prawnym Zarządu Regionu Szczecińskiej Solidarności, pełniąc także funkcje doradcze dla Prezydium Zarządu Regionu. Praca w Solidarności była życiową pasją Jurka, poświęcał jej wszystkie siły i umiejętności.

W czasie tzw. kryzysu bydgoskiego, w marcu 1981 r., nawiązaliśmy kontakt z przybyłymi wówczas do Solidarności Stoczni im. A. Warskiego – Jurkiem Milewskim i Jackiem Merklem, twórcami i animatorami „Sieci wiodących przedsiębiorstw NSZZ Solidarność” – ważnej struktury doradczej Związku. Znajomość ta rychło przerodziła się w bliską przyjaźń.

12 grudnia 1981 r. Jurek Zimowski został internowany, przebywając kolejno: w więzieniu w Goleniowie oraz ośrodkach odosobnienia – Wierzchowie i Strzebielinku.

Polityka 34.2007 (2617) z dnia 25.08.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 18
Reklama