Archiwum Polityki

Nuncjusz gra papieżowi

Kiedy Benedykt XVI usłyszał podczas majowej wizyty w Brazylii, jak gra na fortepianie jego ambasador w tym kraju abp Lorenzo Baldisseri, zaprosił nuncjusza na prywatny koncert do letniej rezydencji w Castel Gandolfo. 66-letni wytrawny watykański dyplomata, ale i absolwent konserwatorium Boccherinego pod Florencją, miał tremę, ale jakże mógł odmówić prośbie papieża melomana i pianisty. Na papieskim Steinwayu wykonał przed Benedyktem i jego bratem księdzem, ongiś kierownikiem chóru chłopięcego w Ratyzbonie, 50-minutowy program złożony z utworów Chopina, Debussy’ego, Albenitza, Villi-Lobosa. Papież był zachwycony, a nuncjusz zyskał pewność, że i na nową placówkę dyplomatyczną, jak na wszystkie poprzednie, będzie mógł zabrać swój fortepian.

Polityka 34.2007 (2617) z dnia 25.08.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 19
Reklama