Rezerwy dewizowe Polski przekroczyły już 52 mld dol. i, jeśli liczyć je w tej walucie, pewnie jeszcze się zwiększą. Wszystko dlatego, że dynamicznie rosną dochody przedsiębiorstw z eksportu i inwestycje z zagranicy, wyjeżdżający za chlebem rodacy przysyłają do kraju sporo oszczędności, a dolar w stosunku do innych walut słabnie. NBP, który zarządza rezerwami, postanowił, że teraz będzie je lokował nie tylko w obligacjach nominowanych w dolarach, euro i funtach brytyjskich, ale także w dolarach australijskich. Pieniądze muszą pracować. Mogą to robić nawet na antypodach.
Polityka
23.2007
(2607) z dnia 09.06.2007;
Rynek;
s. 44