Archiwum Polityki

Głosy i glosy

To oczywiste, że musimy uniknąć referendów.
Janez Jansa

premier Słowenii
Mimo niechętnej postawy Polski, Czech, Wielkiej Brytanii, sprawa traktatu konstytucyjnego nie wylądowała na śmietniku historii. Niemcy postawiły sobie niemal za punkt honoru, że do połowy roku, kiedy zakończy się ich europejska prezydencja, konstytucyjne przeciąganie liny dobiegnie końca. Nastroje w Brukseli poprawiły się po wygranej Sarkozy’ego, któremu prawdopodobnie będzie zależało na jak najszybszym wyjściu z tego impasu – tak jak kanclerz Merkel. Premier Jansa liczy, że Merkel bardzo wyraźnie zdefiniuje kształt nowego traktatu, a państwa Unii nie będą hurtem poddawać go pod referenda. Miejmy nadzieję, że Jansa nie jest naiwnym optymistą.

 

Kosowo nigdy nie będzie częścią Serbii.
Condoleezza Rice


minister spraw zagranicznych USA
Rice pojechała do Moskwy, by choć odrobinę ocieplić atmosferę stosunków amerykańsko-rosyjskich. Poszło jej mniej więcej tak jak Polsce ze zniesieniem rosyjskiego embarga na nasze mięso. Jedno, co zaskakuje, to twardszy sprzeciw Kremla wobec zachodnich planów przyznania „kontrolowanej” niepodległości Kosowu niż wobec amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Czyżby to o Kosowo miała wybuchnąć nowa zimna wojna?

 

Naród jest jak rodzina. To, co nas łączy, to nasz największy kapitał.
Jacques Chirac


były prezydent Francji
Chirac wprowadził się do Pałacu Elizejskiego w maju 1995 r. Teraz na pożegnanie mówił głównie o solidarności. Francja z jego testamentu politycznego ma być krajem braterstwa i równych szans dla wszystkich. Nicolas Sarkozy, wieloletni uczeń Chiraca, też chce, by Francja była jedną wielką solidarną rodziną.

Polityka 21.2007 (2605) z dnia 26.05.2007; Świat; s. 54
Reklama