Tak jak tradycyjne 3,5-calowe dyskietki zostały wyparte przez trwalsze, pojemniejsze i szybsze pamięci typu flash, tak twarde dyski komputerowe coraz częściej będą zastępowane, zwłaszcza w notebookach, stacjami SSD (solid state driver). Na razie SSD ustępują im jeszcze pojemnością, ale to tylko kwestia czasu. Firma SanDisk opracowała stację SSD o pojemności 64 MB, która w porównaniu z twardym dyskiem jest bardziej niezawodna, szybsza i pobiera mniej mocy. SSD nie ma ruchomych części, jest więc także mniej wrażliwa na uszkodzenia mechaniczne i działanie skrajnej temperatury. Szacuje się, że zapotrzebowanie na ten rodzaj pamięci wzrośnie z 4 mln w obecnym roku do 32 mln w 2010 r.
Polityka
25.2007
(2609) z dnia 23.06.2007;
Nauka;
s. 80