Wygrać wybory było niełatwo, ale jeszcze trudniej będzie PO zorganizować życie po. Nadzieje są znaczne. Nic dziwnego, że wszyscy spieszą z poradami pod adresem tworzonego rządu. Naszym wkładem będzie seria publikacji pod hasłem: to trzeba zrobić! Dziś pierwsze głosy: Tomasza Lisa o mediach publicznych i Janiny Paradowskiej o służbach specjalnych.
Odzyskanie mediów publicznych będzie z jednej strony o wiele trudniejsze, z drugiej o wiele łatwiejsze niż naprawa tego, co zostało popsute w innych sferach naszego życia publicznego.
Trudniejsze, bo psuto je nie kilka, ale kilkanaście lat. Łatwiejsze, bo bardzo dużo i bardzo szybko można osiągnąć w sferze programu, a więc i symboliki. Najpierw powinno się jednak doprecyzować sam termin „odzyskanie”. Jeśli ma to być odzyskiwanie w stylu, który prezentował SLD, a potem twórczo rozwinęło PiS, to lepiej nic nie robić.
Polityka
44.2007
(2627) z dnia 03.11.2007;
Kraj;
s. 20